Jaś pyta mamy:
-Mamo,dla kogo kroisz taki duży kawałek tortu?
-Dla ciebie,synku.
-Taki mały?
Tato, czy nauczyciele dostają pensje?
- Oczywiście!
- To niesprawiedliwe! Więc dlaczego my - uczniowie - zawsze musimy odwalać za nich całą robotę?
Adwokat pyta więźnia:
- Jak się pan czuje w więzieniu?
- Nooo... Pobyt w więzieniu ma swoje plusy. Nie muszę przykładowo wstawać w nocy i sprawdzać, czy nie zapomniałem zamknąć drzwi wejściowych!
Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas łazi po knajpach!
- To znaczy pije?
- Nie, łazi tam za mną!
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem, dość spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na Męża, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd?
- Do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka!
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy!
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.
- No nie bądź taki ... wsiadaj! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć.
Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem – odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoja banda straszy?
|